Zgłoś nieaktualne dane lub dodaj nowe
Nowe przepisy o przywozie mienia przesiedleńczego do Polski
Od 1 maja 2004, czyli od dnia akcesji Polski do Unii Europejskiej, osoby powracające do Polski na stałe z kraju nie będącego członkiem UE są objęte europejskimi przepisami celnymi o mieniu przesiedleńczym.
1 maja zniesiony został polski kodeks celny i wydane na jego podstawie wszystkie akty wykonawcze. Regulacje dotyczące zwolnienia od cła mienia przesiedleńczego są identyczne w całej Unii Europejskiej. Jedynie VAT i podatek akcyzowy naliczane są na granicach według przepisów ustanowionych przez polskiego ustawodawcę, ale i tu po spełnieniu opisanych warunków można także liczyć na całkowite zwolnienie od opłat.
Podstawą do wydawania ulg celnych, w tym tych dotyczących mienia przesiedleńczego, jest więc od 1 maja wspólnotowy kodeks celny i rozporządzenie Rady EWG nr 918 z 1983 r, które ustanawia wspólnotowy system zwolnień celnych.
W dużo lepszej sytuacji od Polaków mieszkających w USA, czy Kanadzie, znajdują się osoby mieszkające w krajach członkowskich UE, w tym w Niemczech. W ich przypadku problem mienia przesiedleńczego przestaje w ogóle istnieć, bo od 1 maja znikają granice celne między Polską a resztą UE.
Do tej pory dokumenty upoważniające do otrzymania ulgi celnej wystawiały urzędy konsularne. O tzw. zaświadczenie o mieniu przesiedleńczym trzeba było wystąpić w polskich placówkach, po uiszczeniu dość sporej opłaty.
Teraz takie zaświadczenie nie będzie potrzebne. Decyzję o zwolnieniu z opłat celnych podejmują lokalne urzędy celne. Osoba przesiedlająca się musi przedstawić właściwemu naczelnikowi urzędu celnego dowód potwierdzający, że przewożone rzeczy służyły do osobistego użytku.
Jeśli chodzi o długość pobytu nic się nie zmieniło. Osoba przesiedlająca aby skorzystać z ulgi musi przebywać poza terytorium Unii Europejskiej przez co najmniej 12 miesięcy poprzedzających zmianę miejsca pobytu.
Od mienia przesiedleńczego z państwa trzeciego nie będzie trzeba płacić także podatku od wartości dodanej towarów i usług (VAT), ani także akcyzy.
Z przepisów unijnych nie wynika jednak jednoznacznie, że osoba przesiedlająca się ma prawo do mienia przesiedleńczego tylko wtedy, gdy przebywała w państwie, z którego się przeprowadza legalnie (za zgodą państwa).
Inną ważną zmianą jaką wprowadzają unijne regulacje, jest wymóg, aby przedmioty przewożone w ramach mienia przesiedleńczego musiały być użytkowane przez co najmniej 6 miesięcy przed datą powrotu. Do tej pory wymóg ten dotyczył wyłącznie samochodu, teraz obejmuje wszystko, co przesiedlający się chce przewieźć. Oznacza to, że nie ma mowy o kupnie nowego sprzętu elektronicznego, mebli czy komputera na dwa tygodnie przed wyjazdem. Celnik poprosi o dowód kupna i zakwestionuje wwóz tych przedmiotów bez cła. Nie będzie też można pozbyć się przywiezionych przedmiotów (sprzedać, podarować, czy zamienić) przez okres 12 miesięcy od wjazdu. Mienia przesiedleńczego nie można w tym okresie także pożyczać, oddawać w zastaw i wynajmować.
Do akcesji z mienia przesiedleńczego można było korzystać raz na 36 miesięcy. Przepisy unijne nie przewidują takiego ograniczenia. Warunek jest jeden – trzeba przez co najmniej 12 miesięcy przebywać w miejscu, z którego się przesiedlamy.
W ramach mienia przesiedleńczego nie będzie można nadal przewozić komercyjnych środków transportu, papierosów, alkoholu i towarów w ilościach wskazujących na działalności handlową.
Mienie przesiedleńcze można nadal wwozić do Polski partiami, a na sprowadzenie wszystkich towarów osoba przesiedlająca się ma równo rok od daty przeprowadzki.
Źródło: